Zarządzanie incydentami dla dynamicznych zespołów
Czego zespoły zarządzające incydentami mogą się nauczyć od branży lotniczej?
Powszechnie wiadomo, że latanie jest najbezpieczniejszym sposobem podróżowania, a lotnictwo od dziesięcioleci intensywnie doskonali swoje procesy zarządzania incydentami. W 1959 na każdy milion lotów dochodziło do 40 wypadków śmiertelnych. Dziesięć lat później liczbę tę zmniejszono o połowę. Obecnie liczba takich wypadków wynosi 1.
Ogólnie rzecz biorąc, w lotnictwie stawka jest wyższa niż w dziedzinie tworzenia oprogramowania (prawdopodobieństwo zgonu wskutek awarii sklepu internetowego jest jednak mniejsze niż w przypadku awarii oprzyrządowania samolotu), jednak praktyka zapobiegania incydentom i zarządzania nimi na co dzień nie różni się tak bardzo. Obydwie branże muszą zarządzać ryzykiem, generować alerty i walczyć ze zmęczeniem alertami. Obydwie branże potrzebują harmonogramów, które zapewnią możliwość zajęcia się pilnymi sprawami przez całą dobę. W obydwu branżach występują incydenty o różnym poziomie ważności. W obydwu branżach z dużym namaszczeniem monitoruje się wskaźniki KPI. I obydwie branże odpowiadają przed opinią publiczną i swoimi klientami.
Dlatego sektor technologiczny z pewnością może się czegoś nauczyć z bezkompromisowego podejścia do zarządzania incydentami i zapobiegania ich występowaniu, jakie przyjęło lotnictwo. Poniżej przedstawiamy pięć praktyk, jakie Twój zespół może zaczerpnąć od wiodących firm z branży lotniczej:
Konfigurowanie harmonogramu dyżurów domowych za pomocą Opsgenie
W tym samouczku nauczysz się konfigurować harmonogram dyżurów domowych, stosować reguły zastępujące, ustawiać powiadomienia o dyżurach domowych oraz wykonywać inne czynności w Opsgenie.
Przeczytaj ten samouczekPlusy i minusy różnych podejść do zarządzania dyżur domowy
Zespoły na dyżurach domowych szybko się rozwijają. Poznaj zalety i wady różnych podejść do zarządzania dyżurami domowymi.
Przeczytaj ten artykuł